27 określeń na wąsy w języku albańskim, pozwolenie na budowę i padający ciągle deszcz, czyli zawiłości semantyki

Każdy z nas widział zapewne pewną reklamę telewizyjną, w której aktorka odgrywająca tłumaczkę języka albańskiego twierdzi, że Albańczycy mają ponad 200 określeń na wąsy. Podobne historie powtarzane są o dziesiątkach, a nawet setkach określeń na śnieg w językach używanych przez Eskimosów.  W takich sytuacjach cytowana jest również hipoteza Sapira-Whorfa, o wpływie języka na sposób myślenia.

Prawda jest nieco inna. Okazuje się, że w języku albańskim, oprócz ogólnego określenia na wąsy – mustaqe – Albańczycy używają  jeszcze 26 innych określeń na włosy rosnące na górnej wardze mężczyzn. Dla przykładu – pierwsze dziesięć:

madh – gęste wąsy

holl – cienki wąsik

varur  – wąs sumiasty

big – wąsy podkręcone ku górze

kacadre – wąsy, których same końcówki są skierowane do góry, coś w stylu Salvadora Dali

glemb – wąsy ze zwężającymi się końcami

posht – wąsy zwisające na końcach

fshes  – długie, szczeciniaste wąsy

dirs ur – wąsy, które dopiero się „sypią” (u nastolatka)

rruar – ze zgolonym wąsem

Co ciekawe, Albańczycy mają również 27 określeń na opisanie różnych rodzajów brwi, np. vetullkalem – brwi cienkie, jak gdyby namalowane kredką; vetullhequr – brwi wyskubane; vetullperpjekur – brwi złączone, vetullhen – brwi w kształcie półksiężyca i… jeszcze 23 inne terminy. Jak widzimy są to zupełnie inne słowa opisujące całkowicie odrębną „rzeczywistość anatomiczną”.

W zdaniu „nie lubię wąsów u mężczyzny” użycie ogólnego terminu mustaqe będzie całkowicie uzasadnione, natomiast podczas przygotowywania portretu pamięciowego poszukiwanego przestępcy grafikowi ułatwiłaby pracę Albanka, która opisując złoczyńcę wspomniałaby o jego fshes oraz oczach ocienionych straszliwymi vetullperpjekur.

Odwrotnością tego jest sytuacja, gdy na siłę próbuje się dokonać rozróżnienia tam, gdzie różnicy żadnej nie ma. Można powiedzieć przecież i żółty, i kanarkowy – dla fizyka będzie to w zasadzie ten sam wycinek widma. Pamiętam przypadek, gdy przygotowując tłumaczenie tekstu o decyzjach administracyjnych dla małego, dwuosobowego zespołu specjalistów, użyto wyrażenia „building permit” do określenia pozwolenia na budowę. Osoba nr 1 zaakceptowała tłumaczenie bez zastrzeżeń. Po kilku miesiącach trzeba było wnieść dodatkowe treści do tekstu. Tym razem proces nadzorowała osoba nr 2. Wykreśliła wszystkie przypadki użycia „building permit” i zmieniła na „construction permit”, dodając przy tym adnotację: „W zasadzie OK. Ale nie buiding permit, tylko construction permit. Zawsze i wszędzie”. No cóż…

Prawda jest taka, że można użyć obu terminów, gdyż są to stuprocentowe synonimy. Ważne jest jedynie, by konsekwentnie stosować jednego lub drugiego terminu. Próba doszukania się tutaj różnicy znaczeniowej ma taki sam sens, jak próba znalezienia różnicy w składzie chemicznym wody, lodu i pary wodnej. Natomiast odrzucanie innego wariantu a priori, „bo tak lepiej brzmi”, albo „bo takie mam przeczucie” jest zupełnie nieuzasadnione. Przeczucia bywają czasami trafne, na przykład wtedy, gdy żona podejrzewa, że jej mąż ma kochankę.

Warto w tym miejscu wspomnieć o wyrazach, które choć wydają się identyczne znaczeniowo dla niespecjalisty, identycznymi faktycznie nie są. Dwa angielskie słowa „continually” i „continuously” tłumaczone są przez większość słowników angielsko-polskich właściwie za pomocą tych samych przysłówków: ciągle, nieustanie, nieprzerwanie. Zatem słowniki uznają te dwa słowa za synonimy. A nie są.

Continually, znaczy:  ciągle, ale z przerwami         [ ______  ______  ______  _____ ]

Continuously, znaczy: ciągle, bez przerw               [ __________________________ ]

Mówiąc, że deszcz padał „continuously” cały wieczór – zakładamy, że deszcz padał nieprzerwanie przynajmniej od popołudnia przez resztę wieczoru.

Mówiąc z kolei, że w Irlandii deszcz pada „continually” przez całą zimę – nie mamy na myśli, że pada bez przerwy przez kilka miesięcy zimowych, lecz że zimą w Irlandii często pada deszcz (tj. z przerwami).

Każdy z nas wie jak wygląda ząb. Wielu z nas nawet wie, jak nazywają się poszczególne zęby. Każdy wie, jak boli ząb. Każdy również wie, jak wygląda leczenie zęba u dentysty. Słowem – każdy z nas ma sporą wiedzę z zakresu stomatologii (tak nam się przynajmniej wydaje). Ale czy to oznacza, że możemy wyrywać ósemki i plombować ubytki? Nie bardzo. Jeżeli tak się zdarzy, że wymyjemy zęby niezgodnie z zaleceniami Towarzystwa Stomatologicznego, nic strasznego się nie stanie. Nikt nie umrze, nikt nie zachoruje. Opisując płaczące dziecko za ścianą w środku nocy, nie będzie miało większego znaczenia, czy użyjemy wyrazu continually, czy też continously.

W przypadku umów handlowych, opisów procesów technologicznych, bądź różnych instrukcji podstawowe znaczenie ma precyzja przekazu.  Gruntowna wiedza w zakresu semantyki danego języka obcego, której nie zapewni żaden komercyjny kurs, lektorat ani certyfikat, jest w takich sytuacjach niezbędna. Warto o tym pamiętać.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s